07:12 / 10.02.2006
link
komentarz (0) | 7:07 właśnie zalałam sobie kawke, ciekawe jak minie dzisiejszy dzień w pracy..nie ma mojego durnego przełożonego, ktory siedzi ze mna wiec moze bedzie spokojnie chociaż z drugiej strony jest tyle roboty... ta praca mnie psychicznie wykańcza , poprostu jak wracam do domu to nic mi sie nie chce. Wczoraj położełam sie po obiedzie o 15:30 i obudziłam sie o 19 i tak jest codziennie a tu jeszcze ta cholerna sesja!! Nie wiem czy wysyłać dzisiaj jakieś ogłoszenie o prace bo jak to mówią "piątki- złego początki". Odezwe sie później narazie. | 17:13 / 06.02.2006
link
komentarz (1) | właśnie wróciłam z uczelni- o jedno zaliczenie mniej;)) jeszcze tylko jutro z MSG w środe egzamin z teorii kultury, w przyszłym tygodniu jeszcze 2 egz. i po sesji-jak wszystko pojdzie dobrze. Rano pojechałam do Sądu z prosbą o wydanie zaświadczenia o niekaralnośći (załącznik do Cv ) co za zdzierstwo 50,-zł mnie to kosztowało...troche jestem zła bo dzisiaj mam wysłać do radia swoje mp3 a ze studia nagrań nie wyszło to tak jak bym chiała, ale nie mam już czasu na poprawki wrr.. wszystko jest takie zakręcone.. Wieczorkiem jade do Pawła mam nadzieje, że sie nie pokłócimy znowu o byle co.. jeszcze tylko 2 dni urlopu i znowu ta ochydna praca, ale narazie zamierzam miło spędzić wieczorek..;) | 11:32 / 03.02.2006
link
komentarz (2) | Od poniedziałku znowu ide na urlop (ciekawe co sie wydarzy). Mam nadzieje ze z sesja nie bede miala wiekszych problemow - koszmarem jest to zeby na V roku tak meczyć studentów. Jutro wysyłam swoje Cv i list motyw. do innej firmynie chce zdradzać gdzie, żeby nie zapeszyć;) Nie wiem czy tylko ja mam takie pesymistyczne podejście do do tego życia czy ta parca aż tak mnie zmienila...Nareszcie zostałam sama w pokoju bo zastępca poszedł sobie na kawke ( zawsze wychodzi na poł dnia i nikomu to nie przeszkadza..)Wczoraj nawet nie potrafił zrobić protokołu powykonawczego z ekspertyzy technicznej! Halo w końcu on jest mgr inż. po politbudzie a nie ja , ale wychodzi na to ze niektorym studia nie pomagaja w inteligencji...Oczywiscie napislam ta ekspertyze z pomoca kierownika , ktory nawet nie powiedzial ze fajnie ze to zrobilam -jemu tez jest wszystko jedno. Moze powinnam zmienic kierunek studiow z humanistycznych na jakies techniczne..?? Milego weekendu wszystkim zycze bo ja niestety bede zakuwać do sesji ;(( | 11:18 / 03.02.2006
link
komentarz (0) | Dawno nie pisałam chyba z rok... wiele sie wydarzyło- zwłaszcza w pracy. Wczoraj miałam kolejne spięcie z kierownikiem. Byłam na urlopie 3 dni kiedy wrociłam dowiedzialam sie ze bede w tym miesiącu bez premii bo nie wpisałam do grafiku imprez jednej imprezy, ktorą zreszta mial wpisaną tą impreze jego zastępca( ąż za ścianą siedzi)i nie mogli sie dogadać ze sobą zeby to jakoś sprawdzić..tak jest zawsze ale co tu sie dziwic jak moj przelożony ( zastepca kierownika) ma zaledwie 27lat i objąl juz takie stanowisko i gowno robi... Żyć sie czlowiekowi nie chce jak widzi takie traktowanie i wyróżnianie innych za nic. Jak nie zmienie pracy do września to sie chyba zabije przez panującą w tej pracy atmosferze fałszu i zakłamania... | 09:38 / 09.04.2004
link
komentarz (1) | Witam wszystkich przy porannej kawusi;,0) znowu opuściłam się w pisaniu ;( - Właśnie zadzwonił dyrektor, puszcza nas dzisiaj o 11:00 do domciu ;,0),0)Nie lubie tej wariacji przedświatecznej , ze sprzątaniem i wogółe. Idziemy z Pysiem na wesele 11 kwietnia , ma nadzieje ze sie wybawie , tyle ze musze wziąść druga pare butków bo Misio jest niższy i przy moich bucikach na obcasie nie czuje się najlepiej, wiec poszłam na kompromis ze po godzinie zmienie buciki;,0) Na uczelni lekki stresik przed obroną , nie wiem czy u wszystkich ale u mnie na pewno a najbardziej to boje sie ze w sesji letniej zawale egzamin ( odpukać w niemalowane ,0)i nie zdaze sie obronić w terminie i czy dostane sie dalej hmm...-MUSZE;,0) Tymczasem chciałam złożyć życzenia : Ciepłych pełnych radosnej nadziei Świąt Wielkiej Nocy a także kolorowych spotkań z budząca się do życia przyrodą.Zdrowia szczęścia ,humoru dobrego a przy tym wszystkim stołu bogatego.Mokrego dyngusa ,smacznego jajka i niech te święta będą jak bajka. Na tę Wielkanoc życzyć wypada ciepła domowego ,miłości blizniego,placka wybornego,spokoju świętego życzę z całego serca mego ;,0),0) | 10:16 / 25.03.2004
link
komentarz (2) | Dawno nie pisałam , właściwie to od kilku dni mam wisielczy humor ;(( w pracy jak zawsze to samo , czyli kilka dni laby i kilka dni takich ze zakrętu nie można chwycić ;( Z Miśkiem " pokłóciliśmy sie " wczoraj w sumie o głupote ale z jego winy ;( Zaczynam sie zastanawiać czy związek z nim na dłuższą mete ma sens skoro czuje się jak w klatce , z drugiej zaś strony nigdy nie wiadomo jaka bedie kiedys ta 2-ga polówka jesli ja spotka , a nóż gorsza - i bede żałować? Z reguły docenia sie kogoś jak sie go straci. Skąd mam wiedziec czy Misiek jest właśnie ty jedynym....? dobra zabieram sie do pracki. | 09:55 / 08.03.2004
link
komentarz (2) | Weekend był koszmarny , pokłóciłam cie z Miśkiem do tego stopnia ,że zerwałam z nim w sobote przez jego chorobliwą zazdrość ( wymyślił sobie , żebym mu biling pokazała z komóki bo chce mieć pewność ze moze mi ufać w 100% ,0) . Halo !!- pomyślałam czym sobie zasłużyłam na takie kontrolowanie??. Wiem że mu został uraz bo tamtym ( 5-letnim,0) związku. Nie mam nic do ukrycia , ale chyba mam prawo mieć do prywatności. Wiec w sobote nie miałam ochoty na rozmowe a co dopiero na spotkanie, wieczorkiem zadzwonił jego najlepszy kolega i prosił mnie zebym sie spotkała z nim i pogadała...ze wie , ze przesadził i nie miał racji..W niedziele wszystko wróciło do normy ;,0)ale i tak pozostawie to bez komentarza.....Dzisiaj Dzień Kobiet w pracy dostałysmy z kolezanka roże jako nieliczne hehehe oficjalne kwiatuszki dla wszystkich Pań beda dopiero o 11 , ciekawe co moje Kochanie przygotowało na wieczor.... | 13:41 / 02.03.2004
link
komentarz (1) | Niezłe urwanie głowy mam dzisiaj w pracy , każdy coś ode mnie chciał.Nareszcie chcwila spokoju uff..
Po wczorajszej silowni wszystko mnie boli ale dobrze , że poszłam , dzisiaj zakupiłam kolejna porcje L-karnitynki ,wzięłam z innej firmy bo tamta nie produkuje już opakowań z 60tabletkami. Zobaczymy czy osiagne taki efekt jaki zamierzam hmmm...
Pokłóciłam sie wczoraj z Miśkiem, wszystko to przez jego zazdrość. Na dodatek miał zły humorek przez prace i wszystko wieczorem odbiło sie na mnie , ale wiem że mnie Kocha i nie chce źle dla mnie - chociaż dobiło mnie wczoraj jego hasło czy musze na tą silownie chodzić teraz codziennie..? Oczywiście ,że musze odpowiedziałam bo robie to dla siebie:,0),0)Faceci są czasem jak dzieci... | 12:52 / 01.03.2004
link
komentarz (0) | Weekend był w miare udany , gdyby nie Paweł i jego czasem denerwujace "hasła"....Najfajniejsza była niedziela ( na uczelni,0):,0) Miło było spotkać starych znajomych , od niektórych nawet coś dostać ;,0),0)( Dzieki matt78:*- co do stronki to dobrze wiem, ze bedziesz czytał na bieżąco co pisze hihi...,0), pospać sobie na zajećisch z bankowości..tak apropo to nie dokońca wiem po co nam ten przedmniot na naszym kierunku hmm...
Właśnie siedze w pracy i chce juz do domku, dzisiaj ide na siłownie:,0)- trzeba troszke schudnać do wakacji , w końcu mamy jechac z Pawłem i znajomymi na Mazury i nad morze;,0),0) Znowu całą wypłate strace heh;,0)
Jeszcze w czerwcu obrona - skad ja tą kase wezme (chyba babcie odwiedze;,0) , a w kwietniu jeszcze na wesele ide no i za szkole trzeba zapłacić :( W sumie jak sie ogranicze z płatnościami za komórke to może nie bedzie tak źle;,0) no dobra dosyć tego pisania...robota czeka . | 14:55 / 27.02.2004
link
komentarz (3) | Dzisiaj miałam wyjątkowo zakręcony dzień w pracy. Tak to jest jak sie obijało 2 dni. Jeszcze 10 min. i do domku ( koncze o 15 ,0), nie zdąże nawet odpocząć bo zaraz robotnicy skończą prace i bede musiała sprzątać a potem Paweł przychodzi do mne ;,0)Dobrze , że chociaż jutro nie musze na uczelnie jechać-bede mogła sobie dłużej pospać ;,0),0) Wyłączam już komputerek i ide do domciu miłego weekendu zycze wszystkim heh mam nadzieje że moj będzie udany :* |
|
